# 113 CZYZBY REWOLUCJA W OCZYSZCZANIU TWARZY?? RECENZJA EMULSJI BIELENDA

# 113 CZYZBY REWOLUCJA W OCZYSZCZANIU TWARZY?? RECENZJA EMULSJI BIELENDA

Bardzo dużą u mnie rolę odgrywa codzienna pielęgnacja twarzy, czy to przed czy po makijazu.

Nie wyobrażam sobie żeby było inaczej :) Miałam już wiele produktów typu do mycia twarzy.

Niestety nie które lubiły mnie mega rozczarować i ciągle poszukiwałam tego idealnego. 

Pamiętam czasy kiedy byłam nastolatką, wogóle kiedyś nie było takich produktów jakie teraz

można zakupić w drogeriach czy w internecie. Kiedyś nie przywiązywałam zbytnio uwagi

w pielęgnacji twarzy, Kiedyś wystarczyło mi mydło ,, pamiętne bambino'', woda i krem ,,nivea''. 

Ale czasy obszernie się zmieniły. 

Wygrywając konkurs w którym było można wygrać zestaw kosmetyków Bielenda.. a było

ich dosyć sporo , pierwszy produkt jaki przykuł moja uwagę stała się Bielenda Pharm-Emulsja 

Oczyszczająca do twarzy. 

INFORMACJA O PRODUKCIE:


BIELENDA PHARM to specjalistyczna linia dermokosmetyków wyróżniająca się precyzyjnym, wręcz medycznym podejściem do problemów skóry, mocno skoncentrowanymi składnikami aktywnymi, cenionymi przez lekarzy dermatologów w profilaktyce trądziku oraz innowacyjnymi, specjalnie opracowanymi recepturami, ukierunkowanymi na konkretny problem i skuteczne działanie.

WSKAZANIA: cera mieszana, tłusta, łojotokowa narażona na powstawanie widocznych zmian trądzikowych, zaskórniki, błyszcząca i podrażniona skóra, zatkane i rozszerzone pory.

Naturalne składniki aktywne:

FIOŁEK TRÓJBARWNY skutecznie walczy z trądzikiem; łagodzi łojotok.

KOMPLEKS NMF-  naturalny czynnik nawilżający

 KWAS MIGDAŁOWY -działa antybakteryjne, zwęża ujścia gruczołów łojowych, redukuje nadmierne wydzielanie sebum, zapobiega zatykaniu porów, rozjaśnia przebarwienia. 

 KWAS LAKTOBIONOWY -skutecznie wspomaga profilaktykę zmian skórnych związanych z nadwrażliwością i suchością. Wzmacnia mechanizmy naprawcze skóry, wygładza i ujednolica koloryt cery, silnie nawilża. 

 WITAMINA B3 -wzmacnia i matuje skórę, podnosi jej odporność na uszkodzenia. 

CYNK -wspomaga proces leczenia łojotoku, absorbuje nadmiar sebum zalegającego w porach, łagodzi podrażnienia.

GLINKA ZIELONA-  Skutecznie wchłania szkodliwe bakterie i toksyny z powierzchni skóry, oczyszcza pory, odkaża skórę, wzmacnia ją i rozświetla. Redukuje zmarszczki i zapobiega powstawaniu nowych. Remineralizuje, dezynfekuje, wspomaga leczenie wyprysków.

 SKŁAD: Aqua (Water), Persea Gratissima (Avocado) Oil, Niacinamide, Caprylic/Capric Triglyceride, Ethylhexyl Stearat, Penthanol, Glyceryl Stearate, Cetearyl Alcohol, Potassium Cetyl Phosphate, Lactobionic Acid, Mandelic Acid, Glycerin, Zinc PCA, Allantoin, Viola Tricolor (Violet) Extract, Tocopherol, Beta-Sitosterol, Squalene, Ascorbyl Palminate, Sodium Stearoyl Glutamate, Propylene Glycol, Ammonium Acryloyldimethyltaurate/VP Copolymer, Disodium EDTA, Ethylhexylglycerin, Phenoxyethanol, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Polyaminopropyl Biguanide, DMDM Hydantoin, Parfum (Fragnance)

CENA: 

ok.20 zł

PLUSY:

- konsystencja -działanie - brak alergii - wydajność - opakowanie - efekt zmatowienia cery

-skład - polska firma - nie wysusza - testowany dermatologicznie

MINUS:

- dostępność ( ciężko tą serie można dostać w drogeriach ) 

PODSUMOWANIE:

Produkt jest w kształcie tupki przypominający mi ala trójkąt, posiada zakrętkę w postaci zatrzasku,

co jest wygodą w uzytkowaniu. Opakowanie wygląda bardzo estetycznie co ładnie prezentuje np. 

na półkach sklepowych co od razu przyciąga oko. Co do kolorystyki jest w odcieni bieli oraz mięty.

Na opakowaniu znajdują się poszczególne informacje na temat produktu czyli : logo firmy oraz 

nazwa produktu, w formie polskim jak i angielskim języku, następnie zamieszczone są dane do jakiej

 cery jest przeznaczony produkt, aktywne skłądniki, wskazania, efekty,stosowanie, skład, pojemność 

itp. Konsystencja produktu należy do tych rzadszych , ma postać bardziej żelu która jest 

przeźroczysta. Gdy wylejemy produkt na dłoń konsystencja jest lejąca.  Zapach należy do tych

 delikatniejszych nie drażniących. Jeżeli miałabym opisać jego zapach to jak dla mnie jest świeży,

subtelny i delikatny coś wiodący do zapachu perfum zielonej herbaty. Takie moje pierwsze

 skojarzenie. Od ponad miesiąca przetestowania produktu emulsja jak najbardziej spełniła moje

 oczekiwania. Jeszcze przed uzywaniem tego produktu miałam problem z wyskakującymi 

niespodziankami na mojej twarzy.  Posiadam cerę mieszaną,więc lubi od czasu do czasu płatać mi 

figle. Ale co z jego działaniem? Otóż produkt bardzo pomógł mojej cerze w przywróceniu jej 

równowagi a mianowicie zmniejszyły się wystepowania wyprysków, zaczerwienienia skóry.

Emulsję stosuję przy użyciu szczoteczki do oczyszczania twarzy co daję jeszcze wiekszy i 

pewniejszy efekt oczyszczania. Po nałożeniu żelu na twarz i ku jego rozprowadzeniu nie pieni się

 przesadnie tak bardzo co mi odpowiada. Nie znoszę jak coś leje mi się z twarzy. 

Bardzo dokładnie zmywa makijaż, i genialnie radzi sobie ze zmyciem gestych podkładów.

Po dokładnym oczyszczeniu i osuszeniu twarzy cera jest świeża i domyta. Dokładnie zauważalne jest

 zmniejszenia porów , co stanowi zmatowienia cery co utrzymuję się na bardzo długo.

Twarz jest absolutnie wygładzona, mięciutka i gotowa do dalszych czynności pielęgnacyjnych.

Na koniec mogę tylko stwierdzić że polecam ten produkt w 100%, zdecydowanie nada się do cer 

tłustych i mieszanych. 











# 112 OBSESJA HAKUROWA - RECENZJA H50S

# 112 OBSESJA HAKUROWA - RECENZJA H50S



Od dłuższego czasu zastanawiałam się czy zakupić sobie pędzel do podkładu. Przeczytałam wiele

artykułów z recenzjami pędzli  i stwierdziłam że Hakuro podbiło serca wielu blogerkom.

Zanim zakupiłam pędzel Hakuro H50S używałam zwykłych gąbeczek do makijażu co było błędem :/

Tak pochłaniał mi produkt że aż przeraziło mnie to jak szybko produkt uszedł z buteleczki.

Wiele koleżanek poleciła mi stronkę Minti Shop gdzie właśnie zamówiłam pierwszy pędzel.

Kosztował mnie 29,50 oczywiście plus przesyłka co wyniosło mnie ponad 30 zł.

Przesyłka dotarła do mnie w ciągu 2 dni, co jest zaletą tego sklepu że transakcja przebiegła szybko.

Pędzel Hakuro H50S jest mniejszą wersją H50. Ma całkowitą długość 17 cm , Posiada długość włosia:

 2,2 cm., szerokość włosia ok. 2,8 cm. Włos - syntetyczny. Posiada napis producenta oraz rodzaj

pędzla.











PODSUMOWANIE:


Stwierdzam że mój wybór tego pędzla był strzałem w 10-tkę. Pędzel zdecydowanie ułatwia aplikacje

podkładu na twarz. Pędzel jest zbity, posiadający gęste włosie. Świetnie sobie radzi nie tylko z

płynnymi podkładami ale również z gęstymi.  Stosuję zasadę nakładania podkładu , najpierw

pryskam włosie pędzla wodą termalną ( dzięki czemu nie pochłania dużo podkładu), aplikuję podkład

 na wierzch dłoni, rozprowadzam pędzlem produkt z dłoni i nakładam na twarz okrężnymi ruchami.

 Pędzel świetnie dociera do miejsc trudno dostępnych jak: skrzydełka nosa, oraz okolice oczu. Nie

 pozostawia żadnych plam na buzi, równomiernie rozkłada produkt dając zadowalający naturalny

 efekt.  A co z jego myciem?? Myłam go już 3 raz . Używam zawsze szamponu BabyDream do mycia

 pędzli i mogę stwierdzić że z włosiem nic kompletnie się nie stało. Ani jeden włos z pędzla nie

 umknął, po wysuszeniu nie traci swojego kształtu. Cechuję go przede wszystkim miękkość,

estetyczność, wykonanie ( czyli dobrze jest sklejony) , Myślę że posłuży mi on kilka lat i już

mam chęć zakupić sobie inne pędzle Hakuro :)


Która z Was również posiada pędzle Hakuro??


Copyright © 2014 BLOG EMILIANY , Blogger